Z raportu o którym pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" wynika, że wielką popularnością na polskim rynku mocnych alkoholi cieszą się małpki, niewielkie i stosunkowo tanie buteleczki z mocnym alkoholem. Codziennie milion takich buteleczek trafia do klientów przed południem.
- Rzeczywiście jest tendencja wzrostowa jeśli chodzi o małpki. Mały format butelek zaczyna dominować na dużymi. Mamy ogromny wybór alkoholi na rynku, z różnych rejonów świata, i ludzie chcą je testować - mówił Włodarczyk.
Przyznał, że zmienił się model konsumpcji alkoholu. - Dzisiaj nie pijemy, żeby się upić, tylko, żeby poznawać nowe smaki. To trend pozytywny – ocenił.
Gość podkreślił, że we wspomnianym raporcie (zleconym przez stowarzyszenie browarów) są nieprawdziwe dane.